6 | 100% - 1 | |||||
5 | 0% - 0 | |||||
4 | 0% - 0 | |||||
3 | 0% - 0 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Administrator
Om Shanti Om
Reżyseria: Farah Khan
Scenariusz: Farah Khan
Muzyka: Vishal-Shekhar
Czas trwania: 162 min.
Obsada:
Shahrukh Khan :Om Prakash Makhija / Om Kapoor
Arjun Rampal :Mukesh Mehra (Mike)
Kiron Kher :Bela Makhija
Shreyas Talpade : Pappu Master
Deepika Padukone :Shanti Priya / Sandhya (Sandi)
Akcja filmu zaczyna się w latach 70. Om Prakash Makhija (Shahrukh Khan) jest statystą, który zakochuje się w Shanti (Deepika Padukone) - wielkiej gwieździe indyjskiego kina. Spotykają się na planie nowego filmu Shanti. Kiedy wybucha pożar, Om skacze w ogień by ją uratować i zostaje jej przyjacielem. Marzy o wspólnej przyszłości z dziewczyną, wkrótce jednak poznaje tajemnicę Shanti... Druga część filmu dzieje się w 2007 roku. Om Kapoor (Shahrukh Khan) jest sławnym aktorem, który zrobił karierę dzięki odpowiednim nazwisku i powiązaniom rodzinnym. Żyje beztrosko, a reżyserzy są w stanie zrobić wszystko, by zagrał w ich filmach. Czasami wydaje mu się, że jest kimś innym. Dlaczego tak bardzo boi się ognia? Kim jest starsza kobieta (Kirron Kher), która uważa Oma za swojego syna? Odpowiedzi na te pytania znajduje dopiero w miejscu, gdzie 30 lat temu wydarzyła się tragedia. Od tej pory Om zamierza zemścić się za krzywdy z poprzedniego życia. W jego planie pomaga mu przyjaciel, matka i kobieta wyglądająca zupełnie jak Shanti...
Dla niektórych historii miłosnych jedno życie nie wystarcza...
Offline
Administrator
6 !!!!
Piękna, cudowna historia o miłości, która zwycięża Zdanie : "Dla niektórych historii miłosnych jedno życie nie wystarcza... " oddaje znacznie filmu i jest wspaniałym jego podsumowaniem Film jest wspaniały- uroczy Shahrukh i śliczna młoda aktorka Deepika zaskoczyli swoja gra. Co do fabuły jak najbardziej jest wspaniała, a piosenki do dziś chodzą po głowie. Najbardziej podobała mi się finałowa piosenka (choć oczywiście wszystkie są cudowne )
P.S. zapomniałabym i oczywiście superrr klata Szarusia :oops:
Offline