Gdyby jutra nie było/Kal Ho Naa Ho
Reżyseria: Nikhil Advani
Scenariusz: Karan Johar
Muzyka: Loy Mendonsa
Czas trwania: 186 min.
Obsada:
Shahrukh Khan :Aman Mathur
Preity Zinta :Naina Catherine Kapur
Saif Ali Khan :Rohit Patel
Reema Lagoo :Matka Amana
Jaya Bhaduri :Jennifer Kapur
W życiu Nainy (Preity Zinta) nie ma uśmiechu, szczęścia ani radości. Jej ojciec nie żyje, a matka (Jaya Bhaduri) z babką wciąż się kłócą. W zasadzie jedynym jasnym punktem w życiu Nainy jest Rohit - jej najlepszy przyjaciel. Rohit (Saif Ali Khan) czuje się samotny, dlatego podrywa każdą napotkaną kobietę - a nuż któraś go pokocha. Naina jest chyba jedyną kobietą, z którą się przyjaźni.
Pewnego dnia do domu naprzeciwko domu rodziny Nainy wprowadza się przystojny Aman (Shahrukh Khan) z matką. Mężczyzna wprowadza do jej życia radość i muzykę. Krok po kroku Naina się zakochuje.
Nie wie jednak, ze Aman skrywa bolesną prawdę. Widząc co się święci, Aman nie szczędzi wysiłków aby Naina zwróciła swe uczucia do zakochanego w niej Rohita.
Czy mu się to uda? Jaką tajemnicę skrywa Aman?
Offline
To jeden z moich ulubionych filmów, płacze na nim przy każdym seansie, pamiętam, że kiedy widziałam jego trailer wprost nie mogłam się doczekać, by go zobaczyć. Piękny, niesamowity film o miłości, odwadze, cierpieniu, wyrzeczeniach dla miłości. Szarus jest kapitalny, Preity również, Saif całkiem, całkiem. A piosenki mogłabym słuchać i słuchać. Rewelacja
Offline
Nowy
Mój zarąbisty film mogę go oglądać po kilka razy tylko nie lubię końcówki:( bo on umiera
Offline
Daję 6 !!
To jest mój ulubiony film Bolly widziałam go już z 10 razy ( a to sporo, ponieważ czasu nie mam zbyt dużo ). Shahrukh jest świetny w tym filmie taki uroczy i słodki :oops: a gdy on płacze to i ja płacze. Saif również świetny no i oczywiście Preity uwielbiam ją w tym filmie. Podobają mi się momenty kiedy Naina przekomarza się z Amanem Jest mnóstwo momentów w tym filmie, na których można ryczeć Po pierwszym obejrzeniu z resztą tak samo jak i po 10 razie byłam wściekła na Amana, że nie pozwolił Nainie cieszyć się swoją miłością chociaż przez chwilkę. Ja po prostu wolałabym spędzić z nim te ostatni chwile i być szczęśliwą, mieć co wspominać itd. no cóż ale to tylko moje osobiste zdanie.
Offline